dooperelle

proste historie, czasami inne okropne rzeczy

Kategoria: inne okropne rzeczy

Utopia

13:46:24 Teoretycy ekologii nawołują do ograniczenia aktywności. Nie możemy bez końca dążyć do wzrostu w świecie, w którym bogactwa naturalne się kurczą, powinniśmy zwolnić tempo, uprościć nasze życie i zmniejszyć wymagania. Można zaakceptować te zmiany z własnej woli. Jutro zmusi nas do tego kryzys ekonomiczny. Ograniczenie nigdy nie będzie opcją polityczną, bo żeby je wprowadzić w życie trzeba by oświeconego dyktatora. Który premier miałby odwagę narzucić podobną kurację społeczeństwu? Jak nawrócić masy na cnotę ascezy? Przekonać miliardy Chińczyków, Hindusów i Europejczyków, że lepiej czytać Senekę, niż pożerać cheeseburgery? Utopia ograniczenia: poetyczna pomoc dla osób pragnących podporządkować się zasadom dietetyki. [245.8.6.P]

Nic

12:12:12 Słońce w końcu się wypali i nie pozostanie nic, lecz nie w znanym nam sensie. Mój skromny, przeciętny umysł z trudem ogarnia fakt, że za kilka miliardów lat, a może już milionów, ziemia przestanie istnieć. Nie chodzi o to, że przekształci się w ocean, pustynię czy lodowiec, albo że będzie zamieszkana przez istoty, których nawet nie potrafię sobie wyobrazić, ale że w ogóle zniknie i nie pozostanie żaden ślad, ani po mnie, ani po kimkolwiek czy czymkolwiek. [242.15.8.S]

Rewolucja

09:59:59 Rewolucja – to brzmi bardzo romantycznie, ale takim nie jest. Rewolucja to krew, flaki i obłęd; to małe dzieci, które zabito, bo akurat wlazły pod nogi; małe dzieci które nie są w stanie zrozumieć, co się tu, do kurwy nędzy, dzieje. To twoja dziwka, to twoja żona, której bagnetem rozpruto brzuch, a potem zgwałcono w dupę na twoich oczach; to ludzie, którzy kiedyś śmiali się na filmach z Myszką Miki, a teraz torturują swoich pobratymców. [237.7.8.S]

229

10:20:40 „Nasi bogowie nie mają kaloryferów” – powiedział Kunas alias Rajesh patrząc na Jezusa rozpiętego na krzyżu. Simon alias Howard spojrzał na niego, pokiwał głowa i rzekł: „Tak, to ostatni Żyd który ćwiczył. No i po co…?” [229.5.6.P]

225

20:03:55 Początkowo bałem się kościoła, później go znienawidziłem, najpierw bałem się wszystkiego co wywodzi się z kościoła, a potem tego nienawidziłem coraz głębszą nienawiścią. W ostateczności kościół nadal panuje nad wszystkim w tym kraju i w tym państwie, katolicyzm nadal trzyma w tym kraju i w tym państwie wszystko w swoich rękach, choćby nie wiem kto rządził. Katolicy, szarlatańscy zakłamani duszpasterze. [225.7.8.P-D]

Zapaść

18:00:10 Mamy w Polsce samych katolików, a nie ludzi o wolnych niezależnych umysłach, mamy katolików, tam gdzie byłyby potrzebne wolne umysły. W Polsce rządzi głowa katolicka, żadna inna. Niczego tu nie zmieniły różne polityczne przewroty ostatnich dziesięcioleci i nawet socjaliści czy postkomuniści, pozwalają myśleć i rządzić w Polsce głowie katolickiej, bo w istocie nie mają własnej, socjalistycznej. Wszędzie w Polsce spotkamy katolickiego ducha, który co prawda podarował nam tysiące katolickich dzieł sztuki, ale skutecznie zniszczył własnego ducha. Po co nam te katolickie dzieła sztuki, w postaci choćby kościołów czy pałaców, skoro od stuleci nie mamy własnych umysłów, a nawet jeśli coś się tli, to jest już w głębokim zaniku. Nasz naród zawsze cierpiał na absolutną słabość umysłową, słabość, bezpardonowo wykorzystywana przez kościół katolicki. [212.-1.8.S]

Światło

20:31:30 Przedtem drogę oświetlało nam słońce i księżyc.  Ciemności były wszechobecne. Obecnie światło zalewa niemal wszystko. Przez ostatnie 100 lat nasze środowisko zmieniła najbardziej ekspansja sztucznego oświetlenia. Morze światła uniemożliwia podziwianie rozgwieżdżonego nieba. Szkodzi też zdrowiu. Niepokoi jego wpływ na nowotwory, choroby psychiczne i otyłość. Zapamiętałem tę myśl. [206.-3.8.P]

199

21:25:00 Sprawcami nieszczęść tego świata w ogromnej mierze są myśliwi, wszyscy dyktatorzy byli zapalonymi myśliwymi, oddaliby wszystko za polowanie, za polowanie zabiliby własny naród, co przecież nieraz widzieliśmy. Myśliwymi byli faszyści, myśliwymi byli narodowi socjaliści. [199.-15.8.S]

198

15:12:00 Ekologia wydaje się być wyjątkowo nieekologiczna. [198.-15.8.S]

Grzechy

12:27:00 Na drzwiach jednego z kościołów pan proboszcz przywiesił kartkę z następującym przekazem: „Nieregularna frekwencja na niedzielnych nabożeństwach jest takim samym grzechem jak cudzołóstwo„.
Dzień później pojawił się dopisek:
Próbowałem obydwu. Zapewniam, że różnica jest kolosalna„. [187.6.7.P]

Nowy Jork inaczej

21:40:59 W Nowym Jorku wszelkiego rodzaju insekty, myszy i szczury to normalność. Są niczym kurz który jest i będzie. Wszędzie. Szczurołapa wzywa się jak hydraulika. Z tym wyjątkiem, że w zamożniejszych dzielnicach robi się to dyskretniej. Zarządcy eleganckich budynków zamawiając usługi eksterminatorów, żądają klauzuli poufności. O małych intruzach nikt nie może się dowiedzieć, a zwłaszcza lokatorzy i ich sąsiedzi, bo ujawnienie prawdy groziłoby skandalem i obniżeniem cen za stopę kwadratową. [172.6.8.P]

Elvis

19:05:21 Jesse Garon Presley, bliźniak Elvisa Presleya, nie urodził się wcale martwy, tylko żywy, u boku przyszłego Króla Rock and Rolla, i skradła go siostra położna-czarownica Sarah Jane Restell, która zgłosiła fałszywy zgon, przez siedemnaście lat wychowywała chłopca jako własne dziecko, a potem oddała je w diabelskie szpony Toma Parkera, który z kolei eksploatował biednego Jessego przez dwadzieścia lat, aż ten zmarł na sedesie i umieszczono go w grobowcu jego brata Elvisa, który zagiął dużo wcześniej, ponieważ go zamordowano, a trupa z całą pewnością unicestwiono, by nigdy nie odnalazł go nikt z rodziny, ani spośród tych milionów, które odczuwały z Elvisem więź… [165.10.7.S]

Pepe & Ewa (inspirowane)

10:11:18 Pepe (zmyłka z tym imieniem, żeby trudniej było go rozpoznać) mąż Ewy i dość znany telewizyjny showman,  tak na marginesie wyjątkowy klown i padalec, wziął na parę dni  rozbrat z telewizją, z powodu totalnego wypalenia. Plan był prosty: siedzieć w domu, łazić w dresie i nic nie robić. Kompletnie nic. Ewa była w siódmym niebie i na tę okoliczność przygotowała trochę atrakcji: parę nowych książek, nowe płyty i kilka filmów na DVD, poza tym wspólne wreszcie kolacje, dymanko i te rzeczy. Nie minął jednak dzień jak Pepe wyparował. Tak po prostu zniknął. Minął następny dzień i kolejny dzień i nic, jego telefon milczy, generalnie ani widu ani słuchu. Pepe po prostu się rozpłynął. I już miała dzwonić na policję, kiedy w środku nocy odezwała się jej komórka. To był Pepe. Raczej nieco zalany, ale nadal komunikatywny. „Boże, Pepe co się z tobą działo, gdzie jesteś?„. Odpowiedział, że na Helu, a ona nie tracąc panowania nad sobą: „Jakim cudem do kurwy nędzy znalazłeś się na Helu?” A on do niej. „Wsiadłem w samolot, potem w pociąg i oto jestem„. Zapytała: „No dobrze, ale po kiego?” a on na to, że chciał być sam. Ewa więc zapytała: „I co, jesteś sam?”. Pepe jak to Pepe, za maską inteligenta kryje się prostak i sadysta, odpowiedział: „Nie, nie jestem sam, ktoś tu obok leży i chciałby z tobą porozmawiać.”  W tle rozległ się chichot i głos: „Czy to naprawdę pani Podymiec (zmyłka z tym nazwiskiem, żeby trudniej było go rozpoznać), hi, hi, hi, myślałam, że Pepe sobie żartuje, hi, hi, hi, on jest taki zabawny hi, hi, hi. Mówią w telewizji, że w Warszawie straszne upały, powinna pani przyjechać tutaj i być z nami, mamy jakieś dwadzieścia nie więcej. Da się żyć„.  Maria jest już wkurwiona na maksa, więc niewiele myśląc mówi: „Źle się czuję, jestem chora i jakakolwiek podroż po prostu odpada„. Na co tamta zmartwiona a może nawet wyraźnie poruszona: „O boże jak mi przykro. A co pani dolega kochanieńka?” Na co Ewa odpowiedziała: „Mam kochanie podwójnego syfa i ciągle nie do końca zaleczonego trypra, oraz AIDS z którego szczęśliwie chyba już wyszłam, a wszystko to zawdzięczam, jak zapewne się domyślasz, mojemu wspaniałemu mężowi i gwieździe telewizji Pepe Podymcowi, więc jeśli nie chcesz załapać tego samego, to radziłabym spierdalać stamtąd gdzie pieprz rośnie i to jak najszybciej”. Po czym rozłączyła się. [153.10.8.S]

148

20:09:15 Harry Cohen był prezesem Columbia Pictures i podejrzanym hollywoodzkim bandziorem. Rzec można typem spod ciemnej gwiazdy i „największym monarchą, jakiego kiedykolwiek znało Hollywood”. Był zaprzyjaźniony ze wszystkimi gangsterami. Wymuszał seks od gwiazd w zamian za zatrudnienie. Kiedy się dowiedział, że aktor, muzyk i piosenkarz Sammy Davis Jr prowadza się z Kim Novak, blond gwiazdą jego wytwórni, kazał płatnemu mordercy zadzwonić do aktora i powiedzieć: „Posłuchaj czarnuchu już teraz brakuje ci jednego oka. Czy chciałbyś w ogóle przestać widzieć?”. Następnego dnia Sammy David Jr ożenił się z czarnoskórą chórzystką z Las Vegas. Kiedy Cohen umarł w wieku zaledwie 66 lat w roku  1958, Jerry Wald, znany w owym czasie scenarzysta  i producent, zapytany dlaczego wziął udział w jego pogrzebie, odparł: „Chciałem się po prostu upewnić że ten bydlak nie żyje„. [148.15.8.S]

Sens bezsensu ©

10:19:13 Obawy w Kościele są takie, że rozluźnienie etyki seksualnej oznaczałoby, że mylił się w ważnej kwestii w osądzie moralnym. A to implikuje, że może się mylić także w innych sprawach. Czyli wyciągnięcie tego klocka może zawalić całą konstrukcję. W sumie to bardzo kusząca perspektywa. Pojawiły się też głosy, że sensem chrześcijaństwa jest ofiara, cierpienie i męczeństwo. Zaiste trzeba mieć tupet żeby coś takiego proponować. Nie wdając się przeto w czcze i zupełnie niepotrzebne dyskusje jedno jest tylko krótkie bardzo podsumowanie: pierdolić taką religię. [145.18.8.P]